Jezus nam mówi, że większa jest radość w Niebie z jednego nawróconego grzesznika niż z wielu, którzy nawrócenia nie potrzebują.
Aniołowie i święci są zjednoczeni z biciem Bożego Serca i ogromnie się radują, gdy rozbrzmiewa witając nas, gdy powracamy; im ciemniejszy smutek naszego grzechu, tym jaśniejsza radość w sferze duchowej; przystąpienie do konfesjonału można przyrównać do niespodziewanej imprezy dla nas w Niebie. Nasze najsktrysze chwile ujawnione i odżałowane, są naszą piętnastominutową sławą trwającą na wieki, podczas gdy codzienne nawracanie się utrzymuje trwanie imprezy.
Wkrótce i my będziemy się radować razem z mieszkańcami Nieba z pokornego nawrócenia drugiego człowieka.
Pokora jest więc ziarnem, z którego wykiełkuje radość. “Spraw, bym usłyszał radość i wesele: niech się radują kości, któreś skruszył!” (Ps 51:8).
Tłumaczenie polskie: Elizabeth Sikorski