Ostatnia Wieczerza
Nie wiemy, jak Ostatnia Wieczerza na prawdę wyglądała, ponieważ nikogo z nas tam nie było, ale każdy artysta będzie to przedstawiał po swojemu. Chciałabym podzielić się tym, dlaczego namalowałam ją właśnie w ten sposób.
Wcześniej postanowiłam, kogo będzie przedstawiała każda z postaci i malując każdą z nich, przypominałam sobie, co o niej wiadomo w Piśmie Świętym i Tradycji. Od lewej do prawej są następujące postacie: Św. Bartłomiej, Św. Tomasz, Św. Juda, Św. Mateusz, Św. Filip, Św. Piotr, Jezus, Chleb Życia, Św. Jan i jego brat, Św. Jakub, Judasz, Św. Andrzej, Św. Szymon i Św. Jakub.
Jezus, w środku, siedzi nieco wyżej niż reszta, ponieważ jest Panem. Emanuje z Niego aureola światła. Światło to nie pada na Niego, lecz wychodzi z Niego. Jezus ubrany jest na biało, gdyż jest Zmartwychwstaniem, a na ramionach ma ciemny płaszcz, poniważ bierze na siebie grzechy świata. Fałdy płaszcza na Jego ramionach tworzą coś, co wygląda na głowę baranka, by nam przypomnieć, że Jezus jest Barankiem Bożym. Oddaje się nam zupełnie jak jagnię, które było całkowicie spożyte podczas paschalnej wieczerzy. Przed Nim jest miska ze zwyczajowymi gorzkimi ziołami, co wskazuje na gorzką mękę, która Go czeka. Posiłek został zakończony, a tusza baranka, w całości, została usunięta ze stołu. Żadna z kości przyrządzonego baranka nie była uszkodzona w czasie spożywania, co zapowiadało, że żadna z kości Jezusa nie będzie złamana, a więc nie ma pozostałości baranka na stole.
Oczy Jezusa skupione są na Judaszu, siedzącym po przeciwnej stronie stołu. Judasz musiał być w pobliżu, skoro Jezus umoczył kęs chleba w tej samej co on misce. Jezus okazuje Swą miłość Judaszowi tak samo, jak wszystkim nam, grzesznikom. Oddając się całkowicie, Jezus ofiaruje Swą miłość nawet w tym ostatnim momencie przed zdradą Judasza.
Lecz Judasz jest obojętny i ignoruje Jezusa, podobnie jak my, kiedy grzeszymy. Ma zamiar napełnić kielich z dzbanka, który trzyma w ręku. Umieściłam cztery kielichy na obrazie, po jednym na każdym z czterech paneli. Przedstawiają cztery kielichy, które, jak się uważa, były używane w czasie wieczerzy paschalnej; pierwszy – kielich uświęcenia, drugi – kielich gniewu Bożego, trzeci – kielich odkupienia i czwarty – kielich uwielbienia. Jezus używa trzeci kielich do ustanowienia Eucharystii, po którym, jak zapowiedział, nie będzie już pił z kielicha aż do dnia, w którym będzie pić z nami w Niebie. Podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus nie ofiarował czwartego kielicha.
Judasz nalewa do tego czwartego kielicha uwielbienia i chwały, aby pokazać, że ma zamiar, w swej zuchwałości, przynaglić Jezusa do ustanowienia Swojego Królestwa. Był żądny czerpania korzyści z bycia jednym z wybranych przyjaciół Jezusa. Nie mógł zaakceptować, że Jezus wprowadzi Królestwo przez cierpienie i śmierć, ale chciał zmusić Jezusa do sprzeciwienia się Rzymianom. Ubrany jest w żółty kolor hypokryzji. Jego stopa jest jedyną, jaka jest ukazana na obrazie, by przypomnieć słowa Psalmu 41:10: “Nawet mój przyjaciel, któremu ufałem i który chleb mój jadł, podniósł na mnie piętę.”
Co musiał wówczas odczuwać Jezus! Chciałam namalować Jezusa w taki sposób, aby Go ukazać jako Samo Dobro i Samą Prawdę. Starałam się przedstawić Jego wygląd jako przyjazny lecz stanowczy, przystępny, lecz majestatyczny. Mam nadzieję, ze twarz Jezusa to oddaje. Przed namalowaniem twarzy Jezusa spędziłam cały dzień na modlitwie i poście, co czynię przed rozpoczęciem jakiegokolwiek malarstwa religijnego. Do pracy tej nie można podchodzić lekceważąco i muszę się najpierw wewnętrznie opróżnić, by pozwolić Bogu przeze mnie działać.
Z artystycznego punktu widzenia, postacie po prawej stronie obrazu przedstawione są w sposób kolisty, podczas gdy postacie po stronie lewej pozostają statyczne, po to, by przesunąć symetrię kompozycji na prawo. Św. Andrzej wskazuje na Jezusa, podobnie jak w Piśmie Świętym, aby kierować oko ku środkowi, do punktu spoczynku na obrazie; centrum zainteresowania jest ręka Jezusa wyciągnięta w stronę Jana, a dłoń Jana jest gotowa do gestu w odpowiedzi.
Obyśmy zawsze byli gotowi,podobnie jak Jan, odpowiedzieć na Jezusowe zaproszenie do Eucharystii.
Wystawa stała w stołówce Szkoły Katedralnej Carmel